Nieustanny gwar, powietrze pachnące feerią przypraw, promienie słońca przyjemnie głaskające twarz i elektryzująca atmosfera - tak mogłabym opisać moje pierwsze wrażenia po przybyciu do Tel Awiwu. Zapraszam Was na kolejny wpis z cyklu: Tel Awiw, Jerozolima i Betlejem - 3 miasta w jedną podróż, część II.
The constant buzz, the air smelling of effusion of spices, the rays of the sun pleasantly stroking the face and the electrifying atmosphere - this is how I could describe my first impressions after arriving in Tel Aviv. Check out new blog post: Tel Aviv, Jerusalem and Bethlehem - 3 cities in one trip, part II.
***
Tel Awiw i moje pierwsze wrażenia
Od razu po pierwszym spacerze promenadą stwierdziłam: dobrze zrobiliśmy. Najpierw wycieczka do historycznej i lekko oldschoolowej Jerozolimy sprawiła, że jeszcze bardziej doceniliśmy urok głośnego Tel Awiwu. To miasto to prawdziwy tygiel międzykulturowy i co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Dało się to zauważyć już podczas pierwszego spaceru słynnym portem Yafo.
English version:
Immediately, after the first walk along the promenade, I said: we've done well. A trip to historical and slightly old-school Jerusalem made us appreciate the charm of the loud Tel Aviv even more. This city is a real intercultural melting pot and there is no doubt about that. This was noticeable during the first walk of the famous Yafo port.
Tel Awiw - gdzie jeść i co zobaczyć
Chyba żadna kuchnia nie wywarła na mnie tak pozytywnego wrażenia, jak kuchnia izraelska. Idealny miks przypraw i kombinacja warzyw sprawiły, że ani przez chwilę nie brakowało mi mięsa. Jakie miejsca warto odwiedzić podczas swojej kulinarnej wyprawy:
- targ HaCarmel i stara dzielnica żydowska Newe Cedek, którą nie sposób minąć kierując się w stronę targu. Pierwsze żydowskie zabudowania sięgają tam 1887 roku. A jak już dostaniecie się na targ, zwiedzajcie, kontemplujcie zapachy i koniecznie zajrzyjcie do BoccaBocca (HaCarmel 40) oraz Bar Ochel (HaCarmel 38).
- Dr Shakshuka - najlepsza szakszuka w mieście, a sam szef kuchni został nagrodzony wieloma prestizowymi nagrodami.
- Frishman Falafel & Frishman Sabich - falafel jaki jest każdy wie, ale sabich to rozkosz dla podniebienia! To wegetariańska kanapka podana w ciepłej picie, z domowymi sosami i mnóstwem pikli. Chyba najlepsza rzecz, jeśli chodzi o street food!
English version:
I don't think any cuisine had such a positive impression on me as Israeli one. The perfect mix of spices and combination of vegetables meant that I never missed meat. What places are worth visiting during your culinary expedition:
- HaCarmel market and the old Jewish district of Newe Cedek, which you cannot pass by heading towards the market. The first Jewish buildings date back to 1887. And once you get to the market, visit, contemplate the scents and be sure to check out BoccaBocca (HaCarmel 40) and Bar Ochel (HaCarmel 38).
- Dr. Shakshuka - the best shakshuka in town, and the chef himself has been awarded many prestigious awards.
- Frishman Falafel & Frishman Sabich - everyone knows falafel's taste, but sabich is a delight to the palate! This is a vegetarian sandwich served in a warm pita bread, with homemade sauces and lots of pickles. Probably the best street food I've ever ate!
Nocne życie w Tel Awiwie - co warto zobaczyć i zwiedzić
Tel Awiw to miasto, które nigdy nie śpi. O każdej porze macie zatem tutaj moc atrakcji. Od czego warto zacząć? Od spaceru bulwarem Rostchilda, gdzie znajdziecie mnóstwo spacerujących mieszkańców, grupek przyjaciół relaksujących się na plaży, a także sportowców wykonujących swój codzienny trening. Jeśli macie więcej czasu, zarezerwujcie sobie kilka godzin na zobaczenie parku Yarkon - dużego, zielonego miejsca w centrum miasta, gdzie znajduje się rzeka, planetarium, park rozrywki, place zabaw, a także rzeka, którą można przepłynąć się kajakiem.
English version:
Tel Aviv is a city that never sleeps. Therefore, you have plenty of attractions here at any time. Where you should start from? From a walk along the Rostchild boulevard, where you will find plenty of walking residents, groups of friends relaxing on the beach, as well as athletes doing their daily training. If you have more time, book yourself a few hours to see Yarkon Park - a large, green place in the city center, where there is a river, a planetarium, an amusement park, playgrounds, as well as a river that you can go kayaking.
A po elektryzującej nocy, witały nas pełne słońca poranki, które mogliśmy podziwiać na hostelowym tarasie. Promienie słoneczne w środku grudnia to coś, co doceniam najbardziej!
English version:
And after the electrifying night, we were greeted by sunny mornings that we could enjoy on the hostel terrace. The sun's rays in the middle of December are something that I appreciate the most!
Tel Awiw - Jaffa
Jaffa (nazywana również Yafo) uznawana jest za jeden z najstarszych portów świata. Podobno to miejsce pamięta nawet historię połknięcia Jonasza przez wieloryba. Do XIX w. port w Jaffie uchodził za główną drogę do Izraela i to właśnie tam po masowym powrocie do ojczyzny, Żydzi zaczęli pierwotnie się osiedlać. Oczywiście miało to swoje konsekwencje w postaci konfliktów na tle religijnym między społecznością żydowską, a muzułmańską. Niewątpliwie jest to miejsce, w którym wiele się działo i czuć to na każdym kroku. Zwiedzanie tej części miasta warto rozpocząć od spaceru nadbrzeżem, skąd rozpościera się piękny widok na historyczną część Jaffy i nowoczesnego Tel Awiwu. Miasto zaopatrzone jest też w elektryczne hulajnogi, które są tu prawdziwym błogosławieństwem. Podczas szabatu nie kursuje komunikacja miejska, jeśli więc nie masz własnego samochodu, są one jedynym środkiem transportu.
English version:
Jaffa (also called Yafo) is considered as one of the oldest ports in the world. Apparently, this place remembers the story of Jonah being swallowed by a whale. Until the nineteenth century, the port of Jaffa was considered the main road to Israel, and after a mass return Jews to their homeland, it was the first place, where they began to settle down. Of course, this had its consequences in the form of religious conflicts between the Jewish and Muslim communities. Undoubtedly, it is a place where a lot has happened and you can feel it at every turn. Visiting this part of the city is worth starting with a walk along the waterfront, from where there is a beautiful view of the historical part of Jaffa and modern Tel Aviv. The city is also equipped with electric scooters, which are a real blessing here. There is no public transport during the Sabbath, so if you don't have your own car, they are the only means of transport.
Mam nadzieję, że spodobał się Wam ten wpis, a już w przyszłym tygodniu zabiorę Was na krótką wycieczkę po Wenecji. Do zobaczenia niebawem!
I hope you enjoyed this blog post! Stay tuned for the next one, where I will take you on a short trip around Venice. See you next week!
Brak komentarzy
Zostaw komentarz!