17/05/17 3 sposoby na dodanie uroku każdej stylizacji

Istnieją trzy sprawdzone sposoby, które dodadzą uroku każdej Waszej stylizacji. Niezależnie od tego, jaki styl preferujecie, to w jaki sposób nosimy nasze ubrania, wiele mówi o nas samych. Często nie zdajemy sobie sprawy jak za pomocą zwykłej miny, czy gestu potrafimy wzbudzić w innych osobach negatywne odczucia. A ono, powiedzmy sobie szczerze, ma duże znaczenie w kontaktach międzyludzkich. Starasz się o wymarzoną pracę? Umówiłaś się na długo wyczekiwaną randkę? W takim razie koniecznie musisz przeczytać o trzech niezawodnych trikach, dzięki którym z pewnością zrobisz pozytywne wrażenie na Twoim rozmówcy.

Uśmiech to podstawa

Pomyśl jak reagujesz na promienne i wesołe osoby. Wzbudzają pozytywne odczucia i od razu skracają dystans, prawda? Długo zajęło mi, żeby to zrozumieć. Zazwyczaj sympatyczne osoby uważałam po prostu za nieszczere. Jednak z biegiem czasu nauczyłam się odróżniać serdeczność od fałszywości. Skupmy się jednak na tej pierwszej. Osoby, które nie przepadają za byciem wylewnymi, często tłumaczą się, że tak naprawdę nie mają powodów do ciągłego uśmiechu. Poza tym wygląda to dość komicznie. Nic bardziej mylnego! Też kiedyś miałam bardzo podobne zdanie na ten temat, dopóki sama nie spróbowałam. Uśmiech i odrobina okazanej sympatii pomaga nam w wielu sytuacjach życiowych. Wzbudzamy zaufanie w drugim człowieku, a dzięki temu wiele łatwiej jest nam załatwić wszystkie sprawy.

A jak uśmiech ma się do mody? Założę się, że Twoje ubranie z pewnością będzie o wiele bardziej reprezentatywne na pewnej siebie i serdecznej osobie, niż smutnym ponurasie, prawda?

Dyskretna biżuteria

Kiedyś uwielbiałam różne błyskotki, a przepych stylu boho był dla mnie największą wyrocznią mody. Z czasem nauczyłam się zasady, że mnie znaczy więcej i ograniczyłam biżuterię do minimum. Jeśli też jesteś na podobnym etapie, pamiętaj jednak, by nie popadać ze skrajności w skrajność. Delikatny akcent w postaci kolczyków lub pierścionka (zawsze miałam słabość do tych vintage, jeśli Wam również się spodobał znajdziecie go tutaj) zawsze dodają uroku całości stylizacji.

Umiejętnie dobrany kolor

Nie zdarzyło się jeszcze, by jedna osoba wyglądała dobrze w każdym kolorze. Przynajmniej ja takiej nie znam. Dobrze jest mieć świadomość, które odcienie ubrań do nas pasują i podkreślają naszą urodę, a które zdecydowanie nie są dla nas. Dzięki temu znacznie łatwiej będzie Wam robić zakupy bez obaw, że znów staniecie się ofiarami sezonowych obniżek. W moim przypadku kolorem, którego unikam na wszelkie możliwe sposoby jest żółty. Kompletnie nie pasuje do mojego typu urody i sprawia, że wyglądam na chorą lub przemęczoną. Czasami jednak nie potrafię się opanować, gdy dana rzecz bardzo mi się spodoba. Wtedy pamiętam o jednej zasadzie: jeśli góra zawodzi, może dół da radę. Co to oznacza? Po prostu mój wybór pada wtedy na spodnie. Pod warunkiem, że żółty wpada w musztardowy odcień. W innym wypadku nawet nie odważę się zmierzyć ubrania, bo jestem w stanie przewidzieć efekt. Jeśli Wy też macie swoje ukochane kolory, w których nie do końca wyglądacie dobrze, skorzystajcie z mojej podpowiedzi. Możecie też niefortunny kolor przemycić w jakimś dodatku np. w postaci butów lub torebki.

A jak dokonać prawidłowej analizy kolorystycznej, podpowiem w kolejnym poście.