Szerokie, plisowane spodnie to idealna opcja dla kobiet, które mają ochotę poczuć się elegancko i zarazem wygodnie. Podobnie jak większość sezonowych trendów, na wybiegach pojawiają się cyklicznie co jakiś czas. Na przemian zastępowane są przez obcisłe rurki, jednak zawsze pozostają w kanonie klasyki, dlatego warto zainwestować w chociaż ich jedną parę.
Nie ulega wątpliwości, że rozszerzane spodnie z wysoką talią są idealną opcją dla wysokich kobiet. Panie z niższym wzrostem będą czuć się w takim modelu niekomfortowo, który optycznie doda im więcej kilogramów i skróci sylwetkę. Istnieje jednak sposób, żeby uniknąć takiego, efektu zakładając do spodni niebotycznie wysokie szpilki. Wtedy żadne szerokości nogawek nam nie straszne, a cała stylizacja nabierze klasy i elegancji. Istnieją również pewne sposoby jak dobrze wybrać tego typu spodnie:
1. Uwaga na plisy. Te rozmieszczone na linii bioder potrafią w magiczny sposób poszerzyć nawet najbardziej szczupłą sylwetkę. Natomiast, jeśli zdecydujecie się na plisy na środku nogawek, zobaczycie jak mogą wydłużyć nogi.
2. Kieszenie. W tym przypadku zasada jest ta sama. Należy unikać wszelkiego rodzaju dodatkowych kieszeni w okolicach ud i bioder. Idealnym rozwiązaniem byłby nawet ich brak lub klasyczne w okolicach talii zaraz pod miejscem na pasek.
3. Stonowane kolory. Czarny lub biały to idealna opcja na wszelkiego rodzaju wyjścia. Możecie je założyć zarówno do pracy, jak i na wieczorną kolację ze znajomymi. W mojej stylizacji postawiłam na soczystą pomarańczę, ale zwróćcie uwagę na dobór reszty stroju i dodatków. Biały kolor golfu i marynarki podkreśla kolor spodni, ale jednocześnie tonuje cały zestaw. Tym sposobem nie jest on krzykliwy, ale subtelny i elegancki.
Na koniec ostatnia magiczna zasada. Jeśli szeroki dół, to koniecznie obcisła góra. Sprawdza się to w każdym przypadku, nieważne czy założycie szerokie spodnie, czy rozkloszowaną spódnicę. Aby długość nie przytłoczyła całej sylwetki w tym wypadku należy zrezygnować z luźnych swetrów, bluzek i marynarek. Moja co prawda jest długa, jednak obcisła w talii, więc idealnie współgra z golfem i długością spodni. A jakie są Wasze sposoby na okiełznanie problematycznych fasonów i długości? Piszcie w komentarzach, chętnie poczytam. :)
Przypominam, że do 15 października trwa promocja, którą przygotowałam razem z Daniel Wellington. Robiąc zakupy w tym czasie, na hasło jeansplease otrzymacie rabat 15% na wybrany zegarek.
pics. My Boyfriend
flared pants_h&m turtleneck_h&m jacket_zara bag_parfois watch_daniel wellington
Świetne spodnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ekspresjaaa.blogspot
wow! wygląda to bardzo bardzo stylowo!
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają te spodnie :)
OdpowiedzUsuńelegancja Francja :P ładnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
piękny żakiet i torebka, a kolor spodni cudny!
OdpowiedzUsuńno i co z tego, że tak mnie tymi portkami kusicie?
OdpowiedzUsuńwczoraj i dziś robiłam podchody, bo zamarzyłam sobie takie do mojego stroju na obronę - i guzik!
wszystkie XS albo 34 w różnych sklepach z tyłka mi spadają :( nie dość, że mam szerokie nogawy, to i krok w kolanie :(
chyba nie są mi pisane :(
więc mogę tylko zazdrościć!
piękne spodnie !!! <3 strasznie się nam takie podobają :) stylizacja również nas urzekła <3
OdpowiedzUsuńNiezwykle interesujący blog. Koniecznie muszę zaglądać częściej . Pozdrawiam serdecznie, Oliwia.
OdpowiedzUsuńhttp://oliwia-mrozowicz.blogspot.com/