poniedziałek, 23 marca 2015

Marsala



Marsala
Dla jednych kolor pożądania, dla innych najgorszy trend tej wiosny. Dość problematyczny w swojej krasie - nie wszystkim pasuje, nie każdy umie go odpowiednio nosić. Klucz do prawidłowej jego adaptacji leży w umiejętnym dobraniu odcienia do swojej karnacji. Blondynka o mlecznej skórze zdecydowanie powinna unikać marsali wpadającej w brązy, a postawić na tą w burgundzie. Jeśli jesteś brunetką to kolor zdecydowanie dla Ciebie. W takim wypadku możesz poszaleć z całą paletą jego odcieni. Hmm...a może by tak zmienić kolor włosów na ciemniejszy? :)

Podziel się tym wpisem!

15 komentarzy

  1. Uwielbiam ten kolor!
    Pozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem szczerze, że kolor jest rewelacyjny. Taki kobiecy i wyrazisty.
    Jednak mam mieszane uczucia czy na wiosnę w sam raz. Ja zdecydowanie wiosną wolę nosić pastele i zwiewne tkaniny a ten kolor bardziej kojarzy mi się z jesienią i sweterkami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. płaszcz wygląda oszałamiająco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajefajny ten reverse french manicure ;) Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Specyficzny, ale klasyczny i elegancki kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny kolor :) i bardzon fajny kolor, masz super wyczucie estetyki

    www.agabierko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tylko zobaczyłam te zdjęcia od razu mam ochotę na cos w tym kolorze :-) Jest przepiękny i taki wyrazisty :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten kolor jest nieziemski! Niestety nie mam nic "marsalowego" w szafie! Muszę to prędko nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnimi czasy to mój ulubiony kolor, zaraz po czerni :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiałam ten kolory, zanim przefarbowałam włosy na rudo, teraz już nie mogę sobie z nim pokombinować, tak jak wcześniej :(
    ale portaski skórzane w tym kolorku bardzo mi się marzą <3
    pozdrowionka :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń