W tym miesiącu po raz kolejny postawiłam na warstwy. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza serwując nam na przemian mroźne pluchy i deszcze z dniami, które teoretycznie mogłyby zwiastować już wiosnę. Jak pewnie większość z Was, radzę sobie jak mogę i w tych dość 'ekstremalnych' warunkach ratuję się ciepłymi swetrami, oszczędniej kombinując przy tym z dołem (chwalcie tego, który wymyślił cieliste rajstopy). Byłam już na tyle stęskniona za sukienkami, spódnicami i wszelkiego rodzaju typowo wiosennymi ubraniami, że za wszelką cenę postanowiłam je przemycić do swojego ubioru. Jak zwykle wyszło prosto, klasycznie, a przy tym wygodnie, bo to właśnie na te trzy aspekty zwracam najbardziej uwagę kompletując codzienną garderobę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
Śliczny masz styl, sama chce coś w swoim zmienić, a Twój mnie naprawdę inspiruje ;)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG, gorąco zapraszam ! ♥
mój ulubiony look, to ten futrzakiem <3
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńzastosowanie szala <3 super !
OdpowiedzUsuńszal spięty paskiem wgląda rewelacyjnie to połączenie zdecydowanie najbardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńGenialne stylizacje miesiąca :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądałaś w lutym!
OdpowiedzUsuń