środa, 10 grudnia 2014

10/12/14 my beauty routine part II




W dzisiejszym poście możecie zobaczyć mnie w innej, wieczorowej odsłonie. Inspiracją do makijażu był zbliżający się wielkimi krokami Sylwester. Jestem osobą, która nie przepada za mocnymi makijażami, dlatego też w wersji wieczorowej mojego make up'u stawiam na czerwone usta, a oczy delikatnie podkreślam cieniami w kolorach szarości. Efekt nie tak spektakularny, jak mocno obrysowane oko, ale równie elegancki. 

Podziel się tym wpisem!

13 komentarzy

  1. Świetny makijaż. Również za takim przepadam :) Jak Ty to robisz, że masz tak idealną cerę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze nigdy nie miałam z nią problemów, dlatego też zamiast podkładu na co dzień używam tylko kremu wyrównującego koloryt. Mam jednak tendencję do przebarwień w okolicach strefy T i czasami lubią też pojawiać się drobne niedoskonałości, ale wtedy ratuję się krektorem z Oriflame. Polecam, bo jest naprawdę świetny! :)

      Usuń
  2. jak dla mnie to za delikatny na wieczór makijaż ale jak kto lubi :)
    I tak jest śliczny. :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka ślicznotka ! Już chyba wiem co chcę dostać na święta <3

    OdpowiedzUsuń
  4. fakt, twój makijaż zawsze jest idealny <3 masz talent do robienia makijażu <3 oj kochana, dałabym wszystko żeby tak ładnie to robić. tutorial jest mega, muszę koniecznie spróbować, może po stu próbach w końcu się uda :DD

    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy, intensywny kolor pomadki :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealny make up <3 Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś piękną dziewczyną!

    OdpowiedzUsuń