Praga to jedno z najpiękniejszych miast w Europie, bez dwóch zdań. Jak przystało na wielką miłośniczkę dawnej miejskiej zabudowy, nie mogłam wyjść z podziwu nad elewacją kamienic. Zdjęcia na bloga również musiały zostać wykonane w klimatycznych uliczkach, które nieprzerwanie mnie zachwycały. Na szczęście udało się nam uniknąć deszczu, dlatego też mogłam pozwolić sobie na luźną stylizację. Chociaż i tak mam wrażenie, że w maju wełniany płaszcz już po prostu nie przystoi. Niestety tylko za jego sprawą, mogłam całkowicie zrezygnować z dodatkowych warstw okryć wierzchnich i postawić na letnią bluzkę.
-
Uważam, że nie ma wygodniejszych butów niż trampki. Mogłabym przechodzić w nich całe dnie bez końca, dlatego na zwiedzanie miasta nie było mowy o innym obuwiu. Białe conversy nie miały sobie równych. Chociaż słońce towarzyszło nam w większej części dnia, nie obyło się bez chłodnego wiatru, dlatego do całości stroju dobrałam czerwoną apaszkę, która pomogła mi ochronić się przed niechcianymi podmuchami wiatru i ożywiła całość stylizacji.
A Wy jak spędziliście majówkowy weekend? :)
coat - Stradivarius
blouse - Zara
pants - Mango
bag - Botkier
Spójrzcie sami na ten widok:
Wyglądasz jakbyś nie Pragę zwiedzała, a Paryż!
OdpowiedzUsuńWiele razy w sumie Twój styl kojarzył i kojarzy mi się z tym, co większości z nas zakorzeniło się jako styl "Paryżanki" ;)
jak miło, dziękuję! <3
UsuńPodobasz mi się w tym wydaniu! Wszytsko dopięte na ostatni guzik!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz:) Płaszczyk bardzo mi się podoba, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ladymademoiselle.pl
Stylizacja świetna, podoba mi się czerwony akcent w postaci apaszki ;)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja. Jak zwykle pełna klasa. :)
OdpowiedzUsuńMarzę o wycieczce do Pragi! Zestaw kojarzy mi się z paryską klasyką - super. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kochana <3
stay-possitive.blogspot.com
Bardzo fajna stylizacja. Koniecznie muszę rozważyć wycieczkę do Pragi :)
OdpowiedzUsuń