Camelowy, karmelowy, wielbłądzi, nude, beżowy - na najmodniejszy kolor sezonu słyszałam już wiele określeń. Co roku w okresie jesienno - zimowym przeżywa odrodzenie, w coraz to nowszych odcieniach i propozycjach nie tylko u projektantów, ale także u marek sieciówkowych. Dla mnie ten kolor to przede wszystkim synonim zbliżającej się jesieni, długich wieczorów z kubkiem gorącego kakao przy kominku i ciepła.
A dlaczego słynny camelowy płaszcz, jest camelowy? Odnosząc się do etymologii słowa, camel to w języku angielskim wielbłąd. Nazwa nie jest przypadkowa, ponieważ pierwsze takie płaszcze wykonywano właśnie z wielbłądziej wełny, która miała stanowić dodatkową izolację przed zimnem. Tego rodzaju garderoba to must have elity, chcącej przetrwać w godny, aczkolwiek modny sposób zimę.
Pierwsze wzmianki na temat zastosowania wielbłądziej wełny do produkcji ubrań pojawiły się już w XVII wieku, jednak dopiero lata 20. i 30. spopularyzowały ten materiał, dzięki graczom polo w Stanach Zjednoczonych. To właśnie oni w przerwie między meczami zaczęli nosić camelowe płaszcze.
Obecnie camel coat oznacza dosłownie każde okrycie wierzchnie, które swoją barwą przypomina odcień ciepłego beżu. Niestety podczas robienia zakupów łatwo wpaść w pułapki producentów, którzy często oferują nam niską jakość w wysokiej cenie. Aby płaszcz nie stracił swojego uroku i wyglądał naprawdę szykownie warto zwracać uwagę na metki i skład materiałów. Najlepiej by była to naturalna wielbłądzia wełna, jeśli jednak nie uda się na taką trafić, dobrą alternatywą mogą być też wełniane mieszanki z kaszmirem, alpaką lub naturalną wełną.
pics. My Boyfriend
turtleneck dress_h&m camel coat_sh shoes_&other stories watch_daniel wellington
Uwaga Drogie Czytelniczki! Specjalnie dla Was, do 15 października na hasło jeansplease możecie uzyskać 15% rabatu na wybrany zegarek w sklepie Daniel Wellington. Udanych zakupów!
Świetne buty!
OdpowiedzUsuńUwielbiam karmel w połączeniach total look! <3
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Przepiękny płaszczyk!
OdpowiedzUsuńwow klasa !!! piękny płaszczyk i bardzo ciekawe buty <3
OdpowiedzUsuńWyglądasz rewelacyjnie.:)
OdpowiedzUsuńkarmelowy i wielbłądzi to zdecydowanie moje dwa ulubione określenia na ten kolor :) wyglądasz w nim super!
OdpowiedzUsuńja niestety przy takiej barwie "gasnę" ;)
wspaniały płaszcz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana z Gdyni
♡
Ola
FASHIONDOLL.PL
Milujem tú farbu! Krásny kabátik aj svetrík <3
OdpowiedzUsuńKurczę! Z przykrością stwierdzam, że jestem nieco rozczarowana tą stylizacją! Wszystko pięknie, tylko te buty! Według mnie - paskudne! ;/ Ale nie mówmy o rzeczach przykrych, każdy ma inne zdanie ;) Do twarzy Ci w odcieniach beżu. Płaszcz - fantastyczny! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtak, te buty są zdecydowanie kontrowersyjne :) dla jednych piękne, dla innych wręcz paskudne :) co osoba to inny gust, dzięki temu mamy tak ciekawie i kolorowo w świecie mody :)
Usuńgenialny zestaw, właśnie tak widzę jesienną modę, jasne kolory i fajne buty :)
OdpowiedzUsuńWow, cóż za oryginalne buty! Cała stylizacja byłaby bez nich klasyczna, a tak nabrała modowego pazura! Super :)
OdpowiedzUsuńIdealny, jesienny zestaw :))!
OdpowiedzUsuńa little CUP of ART - ilustracje, moda, sztuka, kultura
Super :-) płaszcz jest extra,szukam właśnie idealnego camelowego ;-)
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw i świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńBuciki nieco mnie zaskoczyły, bo jeszcze się z takimi nie spotkałam, ale i tak wyglądasz super :)
OdpowiedzUsuńKolor tego płaszcza- nieziemski . ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny look, kolorystyka jest genialna, do tego te kozaki- niesamowicie oryginalne <3
OdpowiedzUsuńWow, buty są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńYou look incredible! Those boots are to die for they make your legs look so long, your coat and turtle neck are perfect of the autumnal weather we've had in London. x
OdpowiedzUsuńwww.yolantarosetta.blogspot.com
Idealny płaszcz na jesień :-)
OdpowiedzUsuńO wow! Fantastic look :) Camel very nice color!
OdpowiedzUsuń-Alexander and Elena
www.lifeallen.com
Rewelacja!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w takich ciepłych kolorach! Buty mega ciekawe i oryginalne, nie jestem jednak przekonana co do ich praktyczności, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń