Każda kobieta ma swoje osobiste upodobania makijażowe i okolice twarzy, bez których nie wyszłaby z domu niepomalowana. Moją strefą specjalną bezsprzecznie są oczy i brwi. Mogę zrezygnować z podkładu, szminki, czy konturówki, ale nigdy nie wyjdę z domu bez obrysowanych konturów oka i wytuszowanych rzęs.
Od kwietnia moim ulubieńcem stał się również róż od Bobbi Brown, który potrafi zdziałać prawdziwe cuda z nawet najbardziej przemęczoną skórą twarzy. Dzięki niemu kości policzkowe zawsze wyglądają lekko, świeżo i naturalnie.
Od momentu kiedy zaczęłam poznawać tajniki konturowania twarzy, zrozumiałam jak ważne jest rozświetlenie wewnętrznego kącika oka. Ten prosty zabieg nadaje spojrzeniu zupełnie innego wymiaru, a cała twarz wydaje się promienna i wypoczęta. Z tym zadaniem idealnie radzi sobie korektor w kremie od Inglota. Odkąd tylko zaczęłam go używać wiedziałam, że już długo nie znajdę lepszego zamiennika. Zwieńczeniem każdego makijażu są oczywiście rzęsy. W moim przypadku sprawa nieco się komplikuje, ponieważ jestem posiadaczką bardzo długich, cienkich i prostych włosków. Męczyłam się z nimi na tyle długo, że ani zalotka ani superpodkręcające tusze wszelkiego rodzaju nie spełniały swojej roli. Po jakimś czasie postanowiłam zaryzykować i kupić mascarę z wyższej, półprofesjonalnej półki. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę, ponieważ rzęsy po raz pierwszy uniosły się do góry, a moje oko od razu nabrało bardziej świetlistego spojrzenia.
A jakie są Wasze makijażowe typy? Może macie jakieś sprawdzone techniki codziennej pielęgnacji twarzy, którymi chciałybyście się podzielić w komentarzach? Piszcie, chętnie poczytam! :)
A ja nie wyjdę bez tuszu, mogę nie mieć nic na twarzy, ale tusz musi być :)
OdpowiedzUsuńoo, ja szukałam długo czegoś co nie stworzy dziwnej plamy podczas rozjaśniania kącika oka,, muszę wypróbować ten korektor ;)
OdpowiedzUsuńI love Bobbi Brown's products! xx
OdpowiedzUsuńwww.blancheneve.com
Tylko pozazdrościć tych kosmetyków ;D <3
OdpowiedzUsuńZdarza mi się czasem wyjść bez makijażu, ale naprawdę rzadko :) Dla mnie najważniejsze ostatnio są brwi i oczywiście rzęsy.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, a kosmetyki cudowne <3
OdpowiedzUsuńRóż Bobbi Brown wygląda pięknie <3 Ja uwielbiam róż/błyszczyk YSL Kiss&Blush do podkreślenia kości policzkowych. Poza tym niezbędny mi jest czarny tusz Korres Volcanic i sypki puder mineralny. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń