Burning desires

pics. Martyna Urbańska

dress_h&m   jacket_sh   shoes_f&f   bag_romwe

Wiosenne plany spaliły na panewce. Niestety w tym roku śnieg nie daje nam o sobie zapomnieć, dlatego zamiast narzekać na niego jak wszyscy, postanowiłam go nieco wykorzystać. Stylizacja, którą dzisiaj prezentuję jest dość niekonwencjonalna jak dla mnie. Pisałam kiedyś o tym, że już jakiś czas temu postanowiłam przemycać do swojej garderoby trochę klasyki z lepszymi jakościowo materiałami. Biała marynarka z rozkloszowaną sukienką idealnie wpisują się w te kategorie, dlatego postanowiłam się nimi z Wami podzielić. Przyznam, że biały jest dość niefortunnym kolorem, o czym pewnie każdy z nas zdążył się już wiele razy przekonać. Ale czym byłaby kobieta bez odrobiny białego w swojej szafie? Konkludując, mała biała stała się moim osobistym zamiennikiem małej czarnej, a śnieg, chociaż już tak męczący, czasami nawet w najbardziej ekstremalnych anomaliach pogodowych potrafi zainspirować. :)

Spring plans has failed. Unfortunately, this year the snow does not give us forget about yourself, so instead of complaining about it like everyone else, I decided to use it. Styling that I present today is quite unconventional for me. I wrote about it  some time ago that  decided to sneak into my wardrobe some classics with better quality materials.White jacket with flared dress perfectly fit into these categories, so I decided to share them with you. Admit that the white color is quite unfortunate, as probably every one of us had to convince many times. But what is a woman without a bit of white in her closet? In conclusion, the little white dress has become my personal replacement for the little black, and the snow  sometimes even in the most extreme weather anomalies can inspire. :)