poniedziałek, 29 stycznia 2018

29/01/18 Nowy Roku - co nam przyniesiesz?




Ubiegły rok to prawdziwa rewolucja w świecie marek odzieżowych i całej branży modowej. Prasa śledziła wszystko skrupulatnie, szokując nas na bieżąco (m.in. bankructwem kontrowersyjnej marki American Apparel). Aktualna sytuacja polityczna w wielu krajach i afery seksualne nie pozostały również obojętne projektantom, którzy swój manifest wyrażali za pomocą wymownych haseł na swoich ubraniach. Zastanawiacie się pewnie, czego będziemy mogli spodziewać się po 2018 roku? Serwis Edited obsługujący marki modowe oraz Urszula Wiszowata, redaktorka portalu Fashionbiznes przedstawiają najpopularniejsze trendy w handlu na kolejny rok. 


Ubrania dziecięce będą cieszyły się coraz większym zainteresowaniem
Podobno największy wzrost sprzedaży ubranek dziecięcych nastąpił już w 2015 roku. Zapewne zauważyliście od jakiegoś czasu modowy baby boom, który opanował blogerki modowe, celebrytki oraz znane osobistości ze świata mody. Parentingowe konta na instagramie mnożą się jak grzyby po deszczu, a każdy z nich urzeka swoją estetyką. W 2018 roku trend ten będzie jeszcze mocniejszy, co z pewnością odczujemy już w najbliższym czasie. Zwłaszcza, gdy dziecka spodziewają się m.in. Chiara Ferragni, czy Kylie Jenner


Najczęściej będziemy kupować t-shirty i akcesoria
Zgodnie z rocznymi statystykami przygotowanymi przez Edited, wygląda na to, że trzy wiodące kategorie, które kupujemy najchętniej to t-shirty, akcesoria i ubrania, z czego to właśnie te pierwsze wiodą prym w sprzedaży.

Jeans w nowej odsłonie
Zapomnijcie o bardzo popularnych swego czasu spodniach rurkach. Dzisiaj prym wiodą modele z rozkloszowanymi nogawkami (typu dzwony), patchworkowy denim i inne wariacje z nim związane. W 2018 roku modele jeansów będą przyciągać jeszcze większą uwagę, starając się wyróżnić nas z tłumu. 


Ciemne kolory
Ciemne kolory całkowicie zdominowały asortyment sklepów sieciowych, dla przykładu w Zarze wyniósł aż 145%, a w H&M 114%. Klienci do mody podchodzą coraz praktyczniej i cenią ubrania, które posłużą im głównie na co dzień. To z kolei wymagało od twórców, by przystosowali swój asortyment do panujących obecnie gustów konsumentów, a w konsekwencji czego zmienili paletę kolorystyczną na ciemniejsze barwy. 

Ceny wzrastają i będą wzrastać
Im szybciej sobie to uświadomimy, tym lepiej dla nas i dla naszego portfela. Procent wzrostu cen w sektorze produktów luksusowych od 2014 roku wzrósł o 15,4%, natomiast w masowych sklepach sieciowych 4,5%. 

Co myślicie o powyższych trendach? Jesteście zszokowani, czy spodziewaliście się podobnych tendencji? Z mojego doświadczenia wiem, że o wielu tych sprawach jesteśmy w rzeczywistości świadomi, wystarczy tylko baczniej obserwować otoczenie, by zauważyć pewne zależności. Jedyna informacja, jaka mnie odrobinę zaskoczyła to fakt, że najchętniej kupujemy właśnie t-shirty. 

pics. My Mum

dress - Metisu

Podziel się tym wpisem!

8 komentarzy