Zima powoli nas żegna. Choć właściwiej byłoby napisać, że to ja się z nią żegnam. To ostatnie tygodnie przed moim wyjazdem do Anglii, gdzie mogę nacieszyć się naszą piękną zimową aurą, dlatego korzystam z pogody, jak tylko mogę.
Dzisiejszy zestaw to tzw. zwyklak dnia codziennego, który nie tylko jest bardzo wygodny, ale również na tyle elegancki, by w razie czego założyć go na spotkanie. Mariaż brązu z odcieniami czerwieni to ostatnio moje ulubione połączenie, dlatego noszę go niemal codziennie.
pics. My Dad
dress - Metisu
coat - Pull&Bear
gloves - second hand
bardzo ładnie wyglądasz, w czerwieni Ci do twarzy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zazdroszczę wyjazdu do Anglii ;)
Bardzo podoba mi się to połączenie kolorów
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda
Z chęcią przymierzyłabym taki płaszcz :)
OdpowiedzUsuńOja,ale śliczne zdjęcia!!♥️
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Uwielbiam czerwień!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
One Masked Girl
piękna sukienka - bardzo kobieca ale skromna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie kolorów. Sukienka śliczna a kożuszkowy płaszcz niewątpliwie doskonale się nosi.
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Świetna stylizacja 😉
OdpowiedzUsuńhttps://soholivin.blogspot.com/?m=1
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁadnemu we wszystkim pięknie :P
OdpowiedzUsuńświetny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuń