niedziela, 13 listopada 2016

13/11/16 best moments of November



Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad wprowadzeniem nowego cyklu na blogu, poświęconego różnym chwilom, momentom w danym miesiącu, które w jakiś sposób były dla mnie ważne, inspirujące. Poprzez kolaż zdjęć będę starała się pokazać Wam gdzie najchętniej lubię przebywać, z kim, dlaczego, co najczęściej ląduje na moim talerzu, a przede wszystkim gdzie jestem, gdy w danym momencie nie bloguję. To pierwszy wpis w tym stylu, dlatego chciałabym abyście w komentarzach pisali, czy podoba się Wam taki pomysł, na co powinnam zwrócić większą uwagę i jakie zdjęcia chcielibyście tutaj zobaczyć. Jestem ciekawa, czy cykl przypadnie Wam do gustu. Dajcie znać! 

Sesje zdjęciowe
Stylizacja modelek podczas zdjęć to coś, co kocham najbardziej. Zdecydowanie lepiej czuję się po drugiej stronie aparatu, kiedy wiem, że mam pełną kontrolę nad tym, jak wyjdzie dane ujęcie. Praca nad doborem ubrań pozwala mi bawić się różnymi formami w modzie. Mogę wtedy poszaleć z wizerunkiem bez uszczerbku na spójności prezentowanej stylistyki. Podczas robienia zdjęć na bloga to niestety nie przejdzie. 


Miejsca
Każdy, kto choć trochę mnie zna wie, że jestem wielkim łasuchem, a jedzenie (oprócz mody i muzyki) to moja największa pasja. Uwielbiam znajdować nowe miejsca, próbować różne smaki, ale również odkrywać na nowo stare przepisy, które dzięki innym sposobie przyrządzenia smakują jeszcze lepiej. Jeśli znacie jakieś ciekawe knajpki, kafejki, restauracje piszcie w komentarzach, chętnie wybiorę się na zwiedzanie!


Moda
Jak każda kobieta lubię zakupy, jednak do mody mam dosyć pragmatyczne podejście. Już od kilku lat staram się uszczuplać swoją garderobę i przechowywać w niej rzeczy, w których naprawdę chodzę. Dlatego też od kilku lat mam ten sam wełniany płaszcz maxi i szpilki na niebotycznym lustrzanym obcasie. Znacznie większą frajdę sprawia mi ich odkrywanie na nowo w przeróżnych zestawieniach, niż kupno kolejnej pary, która i tak prędzej czy później wylądowałaby na dnie szafy. 

 

Natura
Zdecydowanie źle czuję się w pomieszczeniach bez zieleni. Niestety nie mam daru do pielęgnacji roślin, dlatego mój pokój zaopatrzyłam w najmniej wymagające kwiaty. Wystarczy jedna doniczka, aby wnętrze nabrało zupełnie innego charakteru. 


A co Was zainspirowało w tym miesiącu? Chętnie poczytam Wasze odpowiedzi w komentarzach, dajcie znać!

Zaobserwuj mnie na Instagramie 


Podziel się tym wpisem!

8 komentarzy

  1. Bardzo podoba mi się taki pomysł na wpisy, pisz jak najwięcej! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super fotki <3

    www.ladyagat.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Co mnie zainspirowało? Kalendarz... właśnie odkryłam, że mamy prawie koniec roku i jeszcze trzeba coś ciekawego zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry pomysł na wpis, rób takie częściej :) www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy wpis , świetne zdjęcia ;)
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń