niedziela, 21 czerwca 2015

20/06/15 beauty routine - hair




Posta z cyklu 'beauty' nie było na blogu od bardzo dawna. Ponieważ polubiliście moje urodowe wskazówki, postanowiłam dzisiaj nadrobić zaległości i napisać tym razem o pielęgnacji włosów. Fryzura to nasza wizytówka dlatego często przykłada się do niej uwagę z taką precyzją. Złe cięcie, czy źle dobrany kolor do naszego typu urody mogą zaburzyć nawet najbardziej dopracowany wizerunek. Pamiętam, że nigdy nie czułam się dobrze w długich włosach, ale jak każda kobieta chociaż raz w życiu chciałam je mieć. Na zdjęciach wyglądały na zdrowe, lśniące i niewymagające większej pielęgnacji. W rzeczywistości było zupełnie inaczej. Końcówki łamały się w połowie, a fryzura zamiast rozpuszczonych, pięknie opadających na ramiona włosów (zawsze sobie wyobrażałam, że tak to będzie wyglądać, gdy zapuszczę je już do pasa), najczęściej była wiązana w koczka. Po miesiącach ciągłego narzekania i coraz słabszej kondycji włosów zdecydowałam się na krótsze cięcie. Teraz nie mogę się sobie nadziwić, że tak długo zwlekałam z tą decyzją. Niestety nowy kolor jest bardziej wymagający, dlatego musiałam zainwestować w odpowiednią pielęgnację. 


1. Szampon
Nie jestem zwolenniczką szamponów z odżywkami, czy innych specyfików, które oprócz wysokiej ceny, wcale nie dają wysokiej gwarancji jakości. Wiele razy przekonałam się, że najlepszym rozwiązaniem jest kupienie zwykłego szamponu z pokrzywy. Nie przetłuszcza skóry głowy, ładnie pachnie, a na dodatek ma właściwości lecznicze. 


2. Odżywki
W przypadku utleniania i zmiany koloru stosowanie odżywki jest niezbędne. Włosy na końcach wymagają wtedy dodatkowej pielęgnacji, ponieważ są wyjątkowo przesuszone i skłonne do łamania się. Bardzo cenię sobie odżywki od Syoss'a. Na zdjęciu widzicie również szampon, który kupiłam pod wpływem impulsu, jak się później okazało nie była to dobra decyzja (patrz 'szampon' wyżej). Jakkolwiek muszę przyznać, że z odżywki jestem bardzo zadowolona. Mój wybór padł na regenerujące, ze skłonnością do kruszenia się włosa. W przypadku utleniacza lub innych rozjaśniaczy warto zainwestować w odbudowującą kurację i pielęgnować włos najczęściej jak to możliwe. Ja odżywkę stosuję po każdym myciu. 

3. Stylizacja
Moi dwaj nieodłączni przyjaciele, z którymi nie rozstaję się na krok. Szczotka ułatwiająca rozczesywanie Tangle Tezeer i lakier utrwalający z keratyną. Jeżeli macie problemy z kołtunieniem się włosów, w szczególności po kąpieli, polecam zainwestować w Tangle Tezeer. Miałam wiele obaw, czy po raz kolejny ulec sezonowej modzie. Myślałam, że zwykła szczotka, którą zawsze się czesałam była wystarczająca. Za namową przyjaciółki postanowiłam jednak spróbować i dzisiaj wiem, że nie zamieniłabym jej na żadną inną. Rozczesywanie wreszcie stało się przyjemne (nie sądziłam, że kiedykolwiek będę mogła to powiedzieć), a ja nareszcie nie zostawiam połowy włosów na szczotce. 


Zauważyłam, że odkąd wprowadziłam na blogu zróżnicowanie na kategorię postów, chętniej mnie czytacie. Do tej pory pojawiły się cykle 'beauty' i 'wnętrza', ale zastanawiam się nad wprowadzeniem kolejnej kategorii. Dajcie znać w komentarzach o czym chcielibyście tym razem poczytać. Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane. :) Miłej niedzieli!

Podziel się tym wpisem!

14 komentarzy

  1. jak slicznie pofalowane wlosy<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Radical rewelacja, a odżywka to już w ogóle super/ stosowałam i mogę na własnym przykładzie potwierdzić;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kosmetyki z 'radicala' ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tangle i syoss to także mój wybór :) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. też stawiam na szampony z prostym składem, bardziej naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Produkty z Syoss są naprawdę super!

    Pozdrawiam,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ja chyba też zdecyduję się na ścięcie, bo końcówki mam mega zniszczone - błędy młodości. Szampon radical stosowałam i u mnie się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny wybór szamponu, polecam radical z serii med - daje jeszcze lepsze efekty :)
    Pozdrawiam :*

    www.porcelanna.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie Ci w tej fryzurze!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post! również używam szamponów polskich i naturalnych! Piękne ombre <3

    Pozdrawiam
    http://missmoonlight-pl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń