Dla jednych kolor pożądania, dla innych najgorszy trend tej wiosny. Dość problematyczny w swojej krasie - nie wszystkim pasuje, nie każdy umie go odpowiednio nosić. Klucz do prawidłowej jego adaptacji leży w umiejętnym dobraniu odcienia do swojej karnacji. Blondynka o mlecznej skórze zdecydowanie powinna unikać marsali wpadającej w brązy, a postawić na tą w burgundzie. Jeśli jesteś brunetką to kolor zdecydowanie dla Ciebie. W takim wypadku możesz poszaleć z całą paletą jego odcieni. Hmm...a może by tak zmienić kolor włosów na ciemniejszy? :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
<3
OdpowiedzUsuńświetny wyrazisty kolor!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
Powiem szczerze, że kolor jest rewelacyjny. Taki kobiecy i wyrazisty.
OdpowiedzUsuńJednak mam mieszane uczucia czy na wiosnę w sam raz. Ja zdecydowanie wiosną wolę nosić pastele i zwiewne tkaniny a ten kolor bardziej kojarzy mi się z jesienią i sweterkami :)
płaszcz wygląda oszałamiająco :)
OdpowiedzUsuńZajefajny ten reverse french manicure ;) Zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńSpecyficzny, ale klasyczny i elegancki kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :) i bardzon fajny kolor, masz super wyczucie estetyki
OdpowiedzUsuńwww.agabierko.blogspot.com
Jak tylko zobaczyłam te zdjęcia od razu mam ochotę na cos w tym kolorze :-) Jest przepiękny i taki wyrazisty :-)
OdpowiedzUsuńTen kolor jest nieziemski! Niestety nie mam nic "marsalowego" w szafie! Muszę to prędko nadrobić!
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy to mój ulubiony kolor, zaraz po czerni :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor <3
OdpowiedzUsuńUwielbiałam ten kolory, zanim przefarbowałam włosy na rudo, teraz już nie mogę sobie z nim pokombinować, tak jak wcześniej :(
OdpowiedzUsuńale portaski skórzane w tym kolorku bardzo mi się marzą <3
pozdrowionka :)
Daria
moj ukochany kolor :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor :)
OdpowiedzUsuń